pamiętam jak kiedyś byliśmy pewni, że zawsze
będziemy istnieć.
Dlatego potrzebuję Twej siły, tak jak,
wieżowiec potrzebuje windy, tak jak, prawo powinno karać winnych, żyjmy, w
zgodzie nie robiąc sobie krzywdy.
i chyba chciałabym mieć Cię na własność. być
z Tobą zawsze i wszędzie, bez względu na konsekwencje.
bo jeszcze będzie wiele spraw, które
zrozumiesz później
pierdolić smutek , proszę dziś o uśmiech
pierdolić smutek , proszę dziś o uśmiech
w ciszy koło czwartej nad ranem słyszałem,
jak powoli rosną korzenie samotności.
Przy Tobie na nowo odnalazłam sens życia.
Połączyła nas pasja i podobne przeżycia.
Wczorajsze marzenia to dzisiejsze plany i
ziomuś damy radę? Wiesz, że damy.
Wszystko to by bylo na tyle, miłosna
historia trwała tylko chwilę.
Mamy tu prawo do szczęścia – nie mamy
szczęścia do prawa.
Mam odwagę marzyć i cholerny upór by
pragnienia prawdą się stały.
Ostatni rok dał mi wiarę wiesz, daję Ci
słowo. Uwierzyłem w to że żeby być kimś, trzeba być sobą.
Było w moim życiu paru ludzi, których nie
zapomne, dziś odwiedzam ich spacerując alejami po cmentarzu wspomnień.
Było minęło i nie wróci już więcej, bo do
pewnych spraw mam bezkompromisowe podejście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz